[ Pobierz całość w formacie PDF ]
ALOJZY FELIŃSKI
BARBARA
RADZIWIŁŁÓWNA
TRAGEDIA W PIĘCIU AKTACH
2
 Tower Press 2000
Copyright by Tower Press, Gdańsk 2000
3
OSOBY
ZYGMUNT AUGUST
1
, król polski.
BARBARA
2
, jego żona, córka Jerzego Radziwiłła, hetmana w. ks lit.
BONA
3
, jego matka, z domu Sforzów, książąt mediolańskich.
IZABELLA
4
, jego siostra, wdowa po królu węgierskim, Janie Zapolyi.
TARNOWSKI JAN
5
, hetman w. koronny.
KMITA PIOTR
6
, marszałek w. koronny, wojewoda i starosta krakowski.
BORATYŃSKI
7
, marszałek sejmowy.
POSEŁ pierwszy sejmowy.
POSEŁ drugi sejmowy.
DOWÓDCA straży zamkowej.
Asystencja królewska, senatorowie, wodzowie, posłowie, straż
tronowa.
Scena w Krakowie
8
, w zamku królewskim.
1
Zygmunt August, ostatni z Jagiellonów, syn Zygmunta Starego i Bony Sforzy, ur. w r. 1520,
wstąpił na tron w r. 1548, zmarł w r. 1572.
2
Barbara, córka hetmana litewskiego Jerzego Radziwiłła (zm. w r. 1541), wyszła za wojewodę
trockiego Gasztołda, w 20 roku życia owdowiała, w r. 1547 została żoną
Zygmunta Augusta; koronowana 7grudnia 1550 roku, zmarła 8 maja 1551 r.
3
Bona Sforza, druga żona Zygmunta I, księżniczka mediolańska, poślubiona Zygmuntowi I w
r. 1517. W r. 1556 wskutek nieporozumień z synem opuściła Polskę, wywożąc z sobą olbrzy-
mie skarby, i osiadła we Włoszech w swym księstwie dziedzicznym Bari, gdzie w rok niespełna
umarła, otruta przez swego lekarza nadwornego.
4
Izabella, ur. w r. 1519, poślubiła w r. 1538 Jana Zapolyę, księcia siedmiogrodzkiego i króla
węgierskiego. Owdowiawszy w r. 1540, musiała toczyć uporczywe walki z Ferdynandem
Habsburgiem o tron węgierski dla swego syna, Jana Zygmunta. W r. 1552 wyparta z Węgier
przyjechała do Polski już po śmierci Barbary. W r. 1558 odzyskała tron węgierski dla swego
syna.
5
Jan Tarnowski, kasztelan krakowski, hetman wielki koronny, znakomity mąż stanu, mężny
wódz, walczył zwycięsko z Moskwą, pobił Wołochów pod Obertynem w 1531 r.
6
Piotr Kmita, dumny magnat i warchoł. Jako marszałek wielki koronny piastował najwyższą
władzę policyjną oraz sądowniczą w miejscu pobytu króla; jako wojewoda stał na czele pospo-
litego ruszenia szlachty w swym województwie; w końcu jako starosta (grodowy) sądził sprawy
kryminalne szlachty i czuwał nad całością dochodów królewskich.
7
Piotr Boratyński, starosta samborski i burgrabia krakowski, poseł ruski na sejm w 1548 r.,
występował przeciw Barbarze; marszałkiem Sejmu nie był.
8
Scena w Krakowie. Określenie historycznie nieścisłe, albowiem oba sejmy, w 1548 i 1550 r.,
na których rozstrzygała się sprawa Barbary, odbyły się w Piotrkowie. Wówczas nie było tam
ani Barbary, ani Bony, ani Izabelli. Sprowadził je autor na jedno miejsce w myśl znanego po-
stulatu francuskiej tragedii klasycznej, która, opierając się na prawidłach Arystotelesa, nie do-
puszczała zmiany miejsca w obrębie jednej akcji, zamkniętej nadto w ograniczone ramy 24 go-
dzin trwania.
4
AKT I
SCENA I
IZABELLA, BORATYŃSKI
BORATYŃSKI
Szanowna Izabello, trapiącemi wieści
Nie radbym sercu twemu przyczyniać boleści,
Ale hołd czystej prawdy winny moje usta
Przyjaciółce Barbary i siostrze Augusta.
Na cóż bym cię pochlebną miał uwodzić mową?
Radziwiłłówna polską nie będzie królową
Sam odgłos, że w swych murach dziś ją ujrzy Kraków,
Czułych na sławę Króla oburza Polaków,
Stygnie Sejmu gorliwość, a niechętnych gwary
Napełniają stolicę imieniem Barbary.
Wieści z wieści się rodzą, trwoga trwogę zdraża,
Bliską i straszną burzą wszystko nam zagraża.
9
IZABELLA
Noweż jeszcze nieszczęścia Niebo na mnie zsyła?
Niewinnaż by tę burzę na siebie wzruszyła?
Tyż byś jej nie odwrócił, albo nie uśmierzył?
Nie, nie: skoro Sejm tobie ster obrad powierzył,
O przeznaczeniach naszych jeszcze dobrze tuszę,
Któż lepiej zna ode mnie twoją polską duszę,
10
Twoje wysokie cnoty i męstwo niezłomne?
Niedawne są i zawsze będą mi przytomne
11
Te czasy, kiedyś tocząc za mnie boje krwawe,
Ocalił syna matce, a Jagiełłom sławę.
Dopókim panowała wśrzód
12
szczęścia i chwały,
9
wariant:
Znika ufność, wrą gniewy i czoła chmurzą,
Wszystko nam grozi bliską i straszliwą burzą.
10
wariant:
O Polski przeznaczeniach jeszcze dobrze tuszę,
Bo któż lepiej ode mnie zna twą wielką duszę.
11
war.: Świeże są mej pamięci i zawsze przytomne.
12
wśrzód – staropolskie; później: wśród.
5
Tłumy przedniejszych Węgrów tron mój otaczały;
Lecz kiedy, władzy losów uległszy surowej,
Wdowa z szczęśliwej żony, tułaczka z Królowej,
Z synem jeszcze na ręku, łzy niedołężnemi
Błagałam o ratunek i Niebios i ziemi, –
Zostało mi, niestety! obrońców niewiele,
Grono mężnych Polaków i ty na ich czele.
Wszystko nam było sprzeczne. Miałeś w owej dobie
Nie tylko Ferdynanda oręż przeciw sobie,
Lecz Rzym, Wiedeń, wojsk zdrady, rokosze Hetmanów,
I nad wszystko straszniejszą pomoc Ottomanów...
13
Przecieś nie stracił serca. Dziś mniej przykre chwile
Mamy i więcej wsparcia i przeszkód nie tyle.
Jesteśmy wśrzód pokoju, na Ojczyzny łonie,
Boratyński przy Lasce i August na tronie!
14
BORATYŃSKI
Stary żołnierz, mieć mogłem odwagę na wojnie,
Ale burzliwym Sejmem kierować spokojnie,
Możnych przemocy, chytrych podstępom zagrodzić,
Tyle sprzecznych zdań, chęci i widoków zgodzić…
Tak trudne obowiązki są nad moje siły.
IZABELLA
Kto kocha, jak ty, cnotę, komu naród miły,
Kto szuka szczerze prawdy i nią chce się rządzić...
BORATYŃSKI
Szukając szczerze prawdy, mogę jednak zbłądzić.
Lecz duszy mojej podła uległość nie zmaże:
Śmiele głowę na gromy Augusta narażę,
Wytknę mu nierównego z Barbarą małżeństwa
Nieprzyzwoitość, szkody i niebezpieczeństwa;
Wierny Ojczyźnie, prawom i Jagiełłów sławie,
Ślepym żądzom powagę narodu zastawię,
15
13
potrącają o wypadki historyczne, które rozegrały się po śmierci Jana Zapolyi na tle walki
pomiędzy Izabellą a Ferdynandem o sukcesję tronu węgierskiego. Ferynanda popierał papież
Paweł III i cesarz Karol V. Wezwany na pomoc przez partię małoletniego syna Izabelli, Jana
Zygmunta, sułtan Soliman II zawojował całe Węgry, pozostawiając Izabelli jedynie Siedmio-
gród jako lenno. Autor antycypuje udział Boratyńskiego w tych zamieszkach; w rzeczywistości
Boratyński występuje na widowni dziejów węgierskich znacznie później (1557).
14
Boratyński przy Lasce. Laska była oznaką godności marszałka. Boratyńskiego uczynił autor
marszałkiem sejmu wbrew historii, chcąc podnieść znaczenie ważnej tej w tragedii postaci.
15
war.: Ślepym żądzom narodu losów nie zostawię.
6
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • angamoss.xlx.pl