[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->K R Ó T K A HISTORJAKOŚCIOŁACHRZEŚCIJAŃSKIEGOW ŻYCIORYSACHZ OSOBNYM DZIAŁEMHISTORJI REFORMACJI W POLSCEDLASZKOŁY I DOMUPRZEZKS. D R A A L E K S A N D R AS C H O E N E IC H AP A STO R A PARAFJI E W AN G.-AU GSB. ŚW . TRÓJCY W LUBLINIEWYDANIE DRUGIE UZUPEŁNIONELUBLIN1936Okres starożytny.1.Jezus Chrystus, Zbawiciel świata i GłowaKościoła chrześcijańskiego.Założycielem Kościoła chrześcijańskiego i jego Głową jestChrystus Pan, prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek.Ożyciu Pana naszego Jezusa Chrystusa opowiadają namszczegółowo ewangelje. Pan nasz Jezus Chrystus narodził się zapanowania cesarza Augusta i króla Heroda Wielkiego w miasteczkuBetleem, niedaleko Jerozolimy. Młode lata spędził w Nazareciew Galilei razem z matką Swoją, Marją, poślubioną Józefowi.Zycie Pana Jezusa dzieli się na dwie części nierówne. Znacz­nie większą część obejmuje ukryte Jego życie młodociane, mniejsząpubliczne Jego nauczanie i działalność.Przed Panem Jezusem Chrystusem nauczał jako ostatniz proroków, Jego poprzednik Jan Chrzciciel. Żyjąc w najściślejszejwstrzemięźliwości, karcił on w swych kazaniach szerzące sięwystępki, nawoływał do upamiętania się i chrzcił pokutującychwodą Jordanu. Do niego przybył Jezus nad Jordan, ażeby sięochrzcić. Tu Jan Chrzciciel wskazał po raz pierwszy na Jezusa,jako na Baranka Bożego, który gładzi grzech świata, (Ew. Jana 1,29)i oświadczył, że powaga i moc Jezusa wzrastać będzie stale,zmniejszać się zaś będzie jego własna. Tak się też i stało. JanChrzciciel został wskutek podszeptów przewrotnej Herodyjadystracony w więzieniu. (Ew. Marka 6,17).Jezus Chrystus w trzydziestym roku życia po swym chrzcieudał się na pustynię, gdzie Go, jako drugiego Adama kusił szatan,i rozpoczął swą działalność publiczną. Pouczał ludzi o królestwieBożem, a pierwsze Jego kazanie brzmiało: „Upamiętajcie się,albowiem przybliżyło się królestwo niebieskie. (Mat. 4,17). Naukęswą potwierdzał znakami i cudami, głodnych karmił, chorychuzdrawiał, umarłych wskrzeszał. Powołał dwunastu apostołów,którzy byli przy Nim; ale miał też i licznych wrogów. Lud żydowski,przejęty fałszywemi zasadami polityczno - religijnemi, nie uznałw Nim zapowiedzianego przez proroków Mesjasza. Faryzeuszei saduceusze, arcykapłani Annasz i Kaifasz skazali Go na śmierćza rzekome bluźnierstwo, iż nazywał siebie synem Bożym, a ów­czesny starosta Piłat Poncki wyrok zatwierdził. Pan Jezus zostałukrzyżowany na Golgocie w pobliżu Jerozolimy.Dnia trzeciego po śmierci zmartwychwstał; przez czterdzieścidni wielokrotnie ukazywał się uczniom swoim, przypominał imdawne nauki, obiecał im zesłanie i pomoc Ducha świętego, roz­kazał im pójść na wszystek świat, głosić rewangelję i chrzcićnarody w imię Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego, wreszciewobec uczniów wstąpił do nieba.W dziesięć dni por Wniebowstąpieniu spełniła się obietnicaChrystusa Pana i Duch Święty w postaci ognistych języków zstąpiłna apostołów i umocnił ich w wierze.Za jego natchnieniem natychmiast przemawiają apostołowiedo wszystkich narodów zgromadzonych na święta w Jerozolimiei wszyscy ich rozumieją. Trzy tysiące ludzi przejętych tym cudem,wzruszonych natchnionemi słowami apostołów, a szczególniej prze­mówieniem apostoła Piotra, nawróciło się do wiary w Chrystusaukrzyżowanego i zmartwychwstałego i chrzest święty przyjęło.Pod wieczór tegoż dnia, wskutek cudownego uzdrowienia chromegoi drugiego kazania Piotra nawróciło się jeszcze około pięć tysięcyżydów. (Dzieje Ap. 5, 2 — 4).Dzień przeto Z e s ł a n i a D u c h a Ś w i ę t e g o , w którymapostołowie otrzymali pełnię darów Bożych, s t a n o w i p o c z ą t e kKościoła chrześcijańskiego.O ż y c i u p i e r w s z y c h c h r z e ś c i j a n czytamy w Dzie­jach Apostolskich (r. 2 w. 42), że trwali oni w nauce apostolskiej,i w społeczności i w łamaniu chleba i w modlitwach.Zw ykłem miejscem zebrań pierwszych chrześci­j a n były domy prywatne, tam gromadzili się oni na nabożeństwa,na wspólne modlitwy, na wspólną Wieczerzę Pańską połączonąze wspólnem spożywaniem pokarmów, a g a p a m i 1 zwanych. Alei świątynia Jerozolimska nie przestała być dla apostołów i pierw­szych chrześcijan miejscem modlitwy.Miłość gorąca i prawdziwa znamionowała pierwszych chrześci­jan. Nie poprzestając na tem, że przy agapach ubożsi otrzymywalipożywienie, przynoszone przez bogatszych, chrześcijanie Jerozo­limscy postanowili, aby każdy, sprzedawszy zbyteczne i nieko­1 agape z greckiego, znaczy miłość. Agapy były to uczty bratnie.nieczne do utrzymania majętności, mógł zyskanemi stąd pieniędzmiwspierać ubogich. Pobudką tego szlachetnego czynu była miłość,a że miłość ta panowała z równą siłą we wszystkich sercach,wszyscy się na jedno zgodzili. Miłość ta była wypływem gorąceji żywej wiary w Chrystusa. Gdzie wiara, tam i miłość. Skąpstwem,chciwością i zazdrością brzydzili się pierwsi chrześcijanie, a kiedypewien mąż imieniem Ananijasz z żoną swoją Safirą sprzedaliczęść swej roli i z otrzymanych z niej pieniędzy część skrycieschowali dla siebie, spotkała ich kara sroga, bo jednego dnianagle umarli.Ponieważ apostołowie nie mogli podołać w niesieniu pomocywszystkim ubogim, gdyż czas swój poświęcali przeważnie na opo­wiadanie ewangelji, wybrali pierwsi chrześcijanie do pomocy apo­stołom siedmiu d j a k o n ó w . Obowiązkiem ich było rozdawaniejałmużny, pielęgnowanie ubogich i chorych, czuwanie nad wdo­wami i sierotami, mogli oni również opowiadać słowo Boże.1Najgorliwszym i najznakomitszym djakonem był S z c z e p a n .Słowo, które opowiadali apostołowie i djakoni wywierałopodwójny skutek; dla jednych stało się źródłem życia i odro­dzenia duchowego, dla drugich przyczyną śmierci wiecznej. Chętnisłuchacze przychodzili do apostołów, żądali chrztu świętego i otrzy­mali go, a Kościół chrześcijański rósł z dnia na dzień co doliczby, a zarazem w wierze i w miłości. Szczególnie skutecznieopowiadał ewangelję o Chrystusie djakon Szczepan. Nie podobałosię to żydom, a głównie kapłanom żydowskim. Rozpoczęły sięp r z e ś l a d o w a n i a c h r z e ś c i j a . n , a pierwszą ofiarą stał sięSzczepan. Oskarżali go przed Radą żydowską o bluźnierstwoprzeciwko Mojżeszowi i Bogu i w końcu kamionowano. Ostatniejego słowa były: „Panie, nie poczytaj im tego za grzech” .Szczepan stał się p i e r w s z y m m ę c z e n n i k i e m K o ś c i o ł ac h r z e ś c i j a ń s k i e g o , bo on pierwszy poniósł śmierć dla imieniaJezusowego.12Śmierć Szczepana nie przestraszyła wyznawców Ukrzyżo­wanego, owszem stała się jakby bujnym zasiewem, a zasiew tenrósł pośród łez i psześladowań. W ślad za śmiercią Szczepanawszczęło się wielkie prześladowanie chrześcijan w Jerozolimie,1 Djakon wyraz grecki, znaczy pomocnik. Tu i owdzie powoływano dopracy i.djakonise. Wiele jednak ich nie było. Pierwsza i jedyna, o którejPismo Sw. wspomina, była Feba, służebnica zboru w Kenchrei, ruchliwymporcie Koryntu (Rzym. r. 16, w. 1.2 Kościół obchodzi pamiątkę śmierci Szczepana, owego pierwszego mę­czennika, dnia 26 grudnia, czyli nazajutrz po święcie Narodzenia Pańskiego.którzy się wskutek tego rozproszyli po całej ziemi Judzkiej i Sa-marji i stali się opowiadaczami słowa Bożego po za ziemią Chana-nejską. I tak w krótkim czasie w Antjochji w Syrji1 powstała gminazłożona przeważnie z nawróconych pogan.Tutaj po raz pierwszy wyznawców Jezusa nazwano c h r z e ­ś c i j a n a m i . Antjochja stała się niebawem środowiskiem ruchuchrześcijańskiego, stąd bowiem roznosili chrześcijanie naukę chrze­ścijańską na wszystkie strony.Do szybkiego szerzenia się chrześcijaństwa przyczyniali sięsami chrześcijanie, którzy prowadzili życie świętobliwe, pełnezaparcia się i pełne miłości Boga i bliźniego.Wiara w Chrystusa ukrzyżowanego i życie z Chrystusemtorowały i torują do dziś dnia drogę Kościołowi chrześcijańskiemu.2.Apostoł Piotr.Piotr, nim został powołany na apostoła, zwał się Szymonem;był synem Jonasza i bratem apostoła Andrzeja. Mieszkał w Bet­saidzie, miasteczku położonem nad jeziorem Genezareckiem. Szy­mon i Andrzej zajmowali się również jak ich ojciec rybołówstwem,Szymon miał zawsze gorące pragnienie poznać Chrystusa Zbawi­ciela; ułatwił mu to poznanie brat jego starszy Andrzej. Andrzejbędąc uczniem Jana Chrzciciela, usłyszał pewnego dnia, jak mistrznazywał Jezusa Barankiem Bożym i poszedł za Nim. W rozmowiez Jezusem poznał w Nim przepowiedzianego przez Mojżesza i pro­roków Mesjasza — Chrystusa. Pośpieszył do brata i rzekł mu:„Znaleźliśmy Mesjasza!” Wkrótce potem przywiódł do Jezusa brataswego Szymona. Jezus pierwszy raz ujrzawszy Szymona, rzekłdo niego: „Tyś jest Szymon, syn Jonasza; ty będziesz nazwanyKiefas, co się wykłada Piotr” . Słowo Zbawiciela wywarło wielkiewrażenie na Piotrze; odtąd jest on uczniem Chrystusa Pana ażdo śmierci.Prześliczna alegorja, jaką zastosował Zbawiciel do jego no­wego powołania, miała mu wytłumaczyć, że sieci, któremi ondotąd ryby łowił, porzuci, aby łowić ludzi. (Łuk. 5, 10).Piotr był człowiekiem gorącym, pochopnym do czynu. W zglę- 'dem swego mistrza Jezusa Chrystusa zachował w sercu gorącą1 Antjochja, zwana Wielką, leżała nad rzeką Orontem w malowniczej,żyznej krainie. Dziś wśród zwalisk dawnego grodu znajduje się mieścinaturecka Antakije. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • angamoss.xlx.pl