[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Judasz ta�czy�To nie by� uczciwy proces.Rozumiecie, �e nie chcia�o mi si� s�ucha� zbyt uwa�nie, ale to nie by� uczciwy proces. Przebiega� w atmosferze podejrzanego i ukradkowego po�piechu. S�dzia, adwokat i �awa przysi�g�ych robili wszystko, �eby za�atwi� spraw� jak najszybciej. Nic nie m�wi�em, ale wiedzia�em dlaczego tak si� dzieje: wszyscy �pieszyli si� na ta�ce.W ten spos�b up�yn�o niewiele czasu i s�dzia wsta�, �eby og�osi� wyrok.� S�d stwierdza, �e Aleksander Abel Ybo jest winien powt�rnego zab�jstwa Parowena Scrybana.M�g�bym roze�mia� si� w g�os. Omal tego nie zrobi�em.� S�d skazuje go po raz drugi na �mier� przez uduszenie. Wyrok powy�szy zostanie wykonany w ci�gu tygodnia.Przez sal� przebieg� szmer podniecenia.W pewnym sensie nawet ja by�em zadowolony. Sprawa niecodzienna, bo niewielu ludzi ryzykuje powt�rn� �mier�; pierwsza �mier� czyni perspektyw� gorsz�, nie za� lepsz�. Przez jak�� minut� w s�dzie panowa�a cisza, potem sala opustosza�a z prawie nieprzyzwoitym po�piechem. Po chwili zosta�em w niej zupe�nie sam.Ja, Aleks Abel Ybo, albo w przybli�eniu on, zszed�em ostro�nie z podwy�szenia dla oskar�onego i poku�tyka�em przez ca�� zakurzon� sal� do wyj�cia. Po drodze spojrza�em na swoje d�onie. Nie dr�a�y.Nikt nie zada� sobie trudu, �eby mnie pilnowa�. Wiedzieli, �e mog� mnie wzi�� w ka�dej chwili, kiedy b�d� gotowi do egzekucji. Rzuca�em si� z daleka w oczy i nie mia�em dok�d ucieka�. By�em kuternog�, kt�ry nie m�g� ta�czy�, i nie mo�na mnie by�o z nikim pomyli�. Tylko ja sam mog�em co� takiego zrobi�.Na zewn�trz, w pos�pnym blasku s�o�ca czeka�a na mnie na stopniach s�du wspania�a kobieta ze swoim m�em. Na jej widok poczu�em, jak �ycie i b�l budz� si� na nowo w moich �y�ach. Swoim zwyczajem unios�em r�k� na powitanie.� Przyszli�my zabra� ci� do domu, Aleks � powiedzia� jej m�� podchodz�c.� Ja nie mam domu � odpar�em zwracaj�c si� do niej.� Mam na my�li nasz dom � poinformowa� mnie.� Wyja�nienie przyjmuj� do wiadomo�ci. Zabierz mnie st�d, zabierz mnie st�d, zabierz mnie st�d, o Charlemagne. I pozw�l mi zasn��.� Niew�tpliwie potrzebujesz snu po tych wszystkich przej�ciach powiedzia�, o dziwo, prawie ze wsp�czuciem.Czasami nazywam go Charlemagne, poniewa� mam historyczne spojrzenie, a czasami po prostu Charley. Albo Cheeps, albo Jags, albo Jaggers, zale�nie od nastroju. Wygl�da�o na to, �e nie ma do mnie o to �alu. Mo�e nawet to mu si� podoba�o, sam nie wiem. Urok osobisty znaczy bardzo wiele, �e nie musz� nawet pami�ta� imion.Zatrzymali przeje�d�aj�c� taks�wk� i wsiedli�my wszyscy troje. Podobno to si� nazywa�o tumbrel. Wiecie, we Francji. Tysi�c siedemset osiemdziesi�t i co� � zanim jeszcze stulecia zosta�y zasypane wojnami. M�� siedzia� po jednej stronie, �ona po drugiej, i trzymali mnie pod r�ce, jakby obawiali si�, �e mog� sta� si� niebezpieczny. Pozwala�em im na to, cho� sam pomys� mnie �mieszy�.� Cze��, przyjaciele! � zwr�ci�em si� do nich ironicznie. Czasem nazywa�em ich �rodzicami�, albo �uczniami� albo czasem �pacjentami�. R�nie. � Chyba si� postarzeli�cie.Wspania�a kobieta pop�akiwa�a.� Sp�jrz na ni� � powiedzia�em do M�a. � Jest urocza, kiedy p�acze, s�owo daj�, wiesz, m�g�bym si� z ni� o�eni�, gdyby nie moja misja. Powiedz mu, ty wspania�a istoto, powiedz mu, jak ci� odrzuci�em.� Aleks powiedzia�, �e ma wa�niejsze sprawy ni� seks � przyzna�a szlochaj�c.� Mo�esz wi�c mnie podzi�kowa� za Perdit�. By�a to wielka ofiara, ale jestem szcz�liwy widz�c, �e wy jeste�cie szcz�liwi. � Ostatnio cz�sto nazywa�em j� Perdit�. Pasowa�o to jako� do niej. Roze�mia� si� z tego, co powiedzia�em, a potem wszyscy wybuchn�li�my �miechem. Tak, dobrze by�o �y�. Wiedzia�em, �e pozwalam im odczuwa� rado�� z tego, �e �yj�. Byli lojalni. Musia�em im to wynagrodzi�, a nie mia�em srebra ani z�ota.Tumbrel zatrzyma� si� przed domem Charleya, powiedzmy lepiej, przed rezydencj� M�a. Jakie ja ju� nazwy wymy�la�em dla tego miejsca. Kto� to powinien zapisywa�. Dom mia� modny kszta�t odwr�conego gniazda os. Na parterze tylko drzwi do windy, ale czwarte pi�tro mog�o ju� pomie�ci� sal� balow�. Tylko patrze�, jak si� przewr�ci. Pojechali�my na czwarte. Pi�tego nie by�o. Gdyby by�o, powinienem tam pojecha�, bior�c pod uwag�, jak si� czu�em. Poprosi�em o pi�te, �eby zobaczy� jak rozja�nia si� twarz tej wspania�ej kobiety. Lubi�a, kiedy �artowa�em, nawet nie maj�c nastroju do �art�w. Czu�em, �e nadal kocha mnie a� do b�lu.� A teraz ma�y cud, wy darmozjady � powiedzia�em wchodz�c do salonu.Wzi��em pusty puchar z dolnej p�ki i naplu�em do niego. Prosz�, nie straci�o si� jeszcze starych umiej�tno�ci. Puchar natychmiast nape�ni� si� winem, s�odkim i czerwonym jak krew. Spr�bowa�em, by�o dobre.� Prosz�, Perdito, spr�buj � powiedzia�em.Wspania�a K. odwr�ci�a g�ow� ze smutkiem. Nie chcia�a nawet dotkn�� pucharu. M�g�bym zje�� ka�dy kosmyk w�os�w na jej g�owie, a ona zdawa�a si� nie dostrzega� wina, naprawd� wierz�, �e nie widzia�a tego wina.� Prosz� ci�, tylko nie zaczynaj z tym od nowa, Aleks � poprosi�a mnie znu�onym g�osem. Ludzie ma�ej wiary... stara historia. (Przypomnijcie mi, �ebym opowiedzia� wam now�, kt�r� niedawno us�ysza�em). Umie�ci�em sw�j zadek na jednym krze�le, a moj� kulaw� nog� na drugim, i siedzia�em nad�sany.Podeszli i stan�li obok mnie... nie za blisko.� Podejd�cie bli�ej � zach�ci�em ich patrz�c na nich spode �ba i udaj�c, �e si� z�oszcz�. � Nie zrobi� wam nic z�ego. Wiecie chyba, �e morduj� tylko Parowena Scrybana?� Musimy z tob� o tym porozmawia� � powiedzia� desperacko M��. Pomy�la�em sobie, �e si� postarza�.� My�l�, �e si� postarza�e�, Perdito � powiedzia�em.Jego te� cz�sto nazywa�em Perdit�. Zreszt� czasami mieli tak zmartwione miny, �e trudno ich by�o odr�ni�. .� Nie b�d� �y� wiecznie � powiedzia�. � A teraz spr�buj skupi� si� na tym zab�jstwie, dobrzeMachn��em r�k� i spr�bowa�em bekn��. Czasami potrafi� wyda� odg�os niczym ton�cy okr�t.� Robimy wszystko co w naszej mocy, Aleks, �eby ci pom�c m�wi�. S�ysza�em go, mimo �e mia�em zamkni�te oczy. A wy tak potraficie? � Ale nie mo�emy ci� ochroni�, je�eli ty sam nam nie pomo�esz. Wszystko przez taniec. Nic ci� tak nie zdradza, jak taniec. Musisz obieca�, �e b�dziesz si� trzyma� z daleka od ta�ca. Chcemy, �eby� wr�cz obieca�, �e pozwolisz, �eby�my ci� powstrzymali. Nie dopu�cili ci� do ta�ca. Co� w tym ta�cu...M�wi� i m�wi�, i nadal go s�ysza�em. Ale zacz�y si� dzia� inne rzeczy. S�owo �taniec� przes�oni�o wszystkie inne jego s�owa. Z pocz�tku by�o to jak trzepotanie pod powiekami. Wysun��em r�k� i uj��em d�o� wspania�ej kobiety, tak mi�kk� i mi��, i s�ucha�em tego s�owa �taniec�, �taniec�. Nios�o ono sw�j w�asny rytm, rozedrgany jak ga�ka oczna w g�owie. Rytm narasta�, M�� krzycza�.Nagle otworzy�em oczy.W. kobieta le�a�a na pod�odze, bardzo blada.� �cisn��e� za mocno � szepn�a.Zobaczy�em, �e jej ma�a d�o� by�a jedyn� czerwon� rzecz�, jak� posiada�a.� Przepraszam � powiedzia�em. � Naprawd� zastanawiam si�, dlaczego mnie nie wyrzucicie na dobre. � Nie mog�em wytrzyma� i zacz��em si� �mia�. Lubi� si� �mia�. Mog� si� �mia� nawet, kiedy nie ma nic �miesznego. Nawet kiedy zobaczy�em ich twarze, nadal �mia�em si� jak szalony.� Przesta� � powiedzia� M��. Przez chwil� wygl�da�, jakby mia� mnie uderzy�. Ale �mia�em si� tak, �e go nie poznawa�em. Niew�tpliwie musia�o ich podnosi� na duchu, kiedy widzieli, jak mi jest weso�o; czu�em, �e jest im to obojgu potrzebne.� Jak przestaniesz si� �mia�, to zabior� ci� na d� do klubu � zaproponowa� mi �ap�wk�.Przesta�em. Zawsze wiem, kiedy przesta�. Z ca�� skromno�ci�, jest to wielki przyrodzony dar.� Klub to jest miejsce w sam raz dla mnie � powiedzia�em. � Zaprawd�, zaprawd� powiadam wam, chod�my. � Wsta�em. � Prowad�cie, moi panowie, moi wierni sojusznicy � rozkaza�em.� Ty i ja p�jdziemy tam sami � powiedzia� M��. � Wspania�a kobieta tu zostanie. Powinna naprawd� ju� p�j�� do ��ka.� Jak� ona w tym widzi przyjemno��? � za�artowa�em. Potem poszed�em za nim do windy. On wie, �e nie lubi� siedzie� zbyt d�ugo w jednym miejscu.Gdy tylko znalaz�em si� w klubie, zrozumia�em, �e chcia�bym by� gdzie indziej. To jest najgorsze, jak si� ma misj�: cz�owiek robi si� strasznie niespokojny. Czasami jestem tak niespokojny, �e m�g�bym umrze�. Zwykli ludzie nie wiedz� nawet, co te s�owa znacz�. Gdybym by� zwyk�ym cz�owiekiem, m�g�bym si� z ni� o�eni�. Nazywa si� to przeznaczeniem.Ale klub by� dobry.Weszli�my tam. Ja wku�tyka�em do �rodka. Postara�em si� kule� wyra�nie.Klub mia� ekran czasu. Musz� przyzna�, �e to by� jedyny pow�d mojego zainteresowania klubem. Kobiety mnie nie interesuj�. M�czy�ni te� nie. Nie interesuj� mnie �yj�cy m�czy�ni i kobiety. Lubi� ich tylko w przesz�o�ci.Tej nocy � omal nie powiedzia�em �tej szczeg�lnej nocy�, ale nie by�o w niej nic szczeg�lnie szczeg�lnego � ekran czasu zosta� nastawiony z grubsza na sto sze��dziesi�t stuleci wstecz. Ogl�dano chyba Wojn� Kolor�w, s�dz�c po strojach kobiet i licznych zdj�ciach podziemnych. Mn�stwo ludzi spojrza�o, kiedy Perdita Cezar i ja wchodzili�my, zacz��em wi�c udawa�, �e on po raz pierwszy widzi taki ekran. Znacie mnie: fabryka �miechu.� Tele � oczy, kiedy s� wys�ane w przesz�o��, zu�ywaj� niewiarygodne ilo�ci energii w ka�dej sekundzie � powiedzia�em teatralnym g�osem. Dlatego s� bardzo kosztowne, zw�aszcza �e im dalej wstecz si�gaj�, tym wi�cej zu�ywaj� energii. Znaczy to, �e prywatne osoby nie mog� sobie pozwoli� na ekrany i tele-oczy, tak jak kiedy� nie mog�y sobie pozwoli� na w�asne kina. Ten klub jest na szcz�cie bardzo bogaty. Jego cz�onkowie nurzaj� si� w z�ocie.Wiele os�b ogl�da�o si� ju� na mnie. Cezar kr�ci� g�ow� i wznosi� oczy ku niebu.� Tele-oczy staj� si� coraz bardziej kr�tkowzroczne; dzisiaj nie potrafi� si�ga� dalej ni� dwadzie�cia trzy tysi�ce lat � m�wi�em. � Z powodu ograniczonych mo�liwo�ci mo... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • angamoss.xlx.pl