[ Pobierz całość w formacie PDF ]

ALAN BULLOCK

HITLER l STALIN

ŻYWOT

RÓWNOLEGŁE

1

PRZEKŁAD: JAN MIANOWSKI l FELIKS PASTUSIAK

PAŃSTWOWY INSTYTUT WYDAWNICZY WYDAWNICTWO BELLONA

Tytuł oryginału Hitler and Stalin: Parallel Lives

©Copyright Alan Bullock 1991

Okładkę i strony tytułowe projektował MICHAŁ JĘDRCZAK

Redakcja

ELŻBIETA SKRZYŃSKA WANDA WŁOSZCZAK

Redaktor techniczny MARIA BRASZCZYK

Korekta

SŁAWOMIR POPIELECKI WIESŁAWA ZANIEWSKA-ORCHOWSKA

© Copyright for the Polish edition by Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1994. Wydanie I

© Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo Bellona, Warszawa 1994. Wydanie I

ISBN 83-11-08221-9

ROZDZIAŁ PIERWSZY

Pochodzenie

Stalin: 1879-1899

Hitler: 1889-1908

(od urodzenia do wieku 19 lat)

I

Kim więc byli ci dwaj ludzie, którzy mieli odcisnąć niezatarte piętno na europejskiej historii XX wieku?

Urodzili się w odstępie dziesięciu lat: Stalin 21 grudnia 1879 roku w Gori, w Gruzji, a Hitler 20 kwietnia 1889 roku w Braunau nad rzeką Inn. Ta różnica wieku jest faktem, o którym nigdy nie należy zapominać we wszelkich porównaniach różnych etapów ich karier; stała się ona jeszcze większa u kresu. Hitler umarł w 1945 roku w wieku 56 lat, Stalin przeżył go, aby umrzeć w 1953 roku mając 73 lata.

Około 2400 kilometrów dzieli Gruzję, znajdującą się na pograniczu Europy i Azji, między Morzem Czarnym a Kaukazem, i górną Austrię, leżącą w sercu Środkowej Europy, między Dunajem i Alpami. Jeszcze większy dystans dzieli ich rozwój społeczny i historyczny. A jednak przeszłość tych dwu ludzi ma pewne cechy wspólne.

Żaden z nich nie należał do tradycyjnej klasy rządzącej i trudno sobie wyobrazić zdobycie przez któregokolwiek z nich władzy w świecie, w którym się urodzili. Ich kariery były możliwe tylko w nowym świecie stworzonym po załamaniu się starego porządku w Europie w rezultacie I wojny światowej - najpierw klęski Rosji carskiej, a następnie mocarstw centralnych oraz późniejszych rewolucji. A jednak ich poglądy i idee ukształtowały się i pozostały częścią świata, w którym wyrośli. Marksizm Stalina oraz darwinizm społeczny i rasizm Hitlera były systemami dziewiętnastowiecznymi, które osiągnęły szczytowy punkt swych wpływów na przełomie stuleci, w ostatnim dziesięcio­leciu XIX i pierwszym XX wieku. To samo odnosi się do ich upodobań w sztuce, architekturze, literaturze i muzyce, czyli dziedzinach, w których rościli sobie prawo do ustanawiania obowiązujących kanonów i w których żaden z nich nie wykazał nawet cienia sympatii dla modernizmu rozkwitającego w Rosji i w Euro­pie Środkowej za ich życia.

Obaj urodzili się na peryferiach krajów, którymi mieli rządzić; podobnie jak Macedończyk Aleksander Wielki i Korsykanin Napoleon byli outsiderami. Hitler, rzecz jasna, był Niemcem, ale urodził się jako poddany imperium

15

Habsburgów, w którym Niemcy od wieków odgrywali czołową rolę. Jednakże po utworzeniu przez Bismarcka w latach sześćdziesiątych XIX wieku cesarstwa niemieckiego pod hegemonią Prus Niemcy austriaccy zostali z niego wyłączeni. Przyszło im wówczas bronić swych historycznie umotywowanych roszczeń do władzy przed coraz donośniejszymi żądaniami równouprawnienia ze strony Czechów i innych „narodów poddanych". Ta sytuacja wywarła głęboki wpływ na poglądy Hitlera. Stał się zaciekłym niemieckim nacjonalistą, ale zamiast włączyć się w nurt prężnej, ekspansywnej polityki nowo powstałego cesarstwa niemieckiego rządzonego z Berlina, przejął pesymistyczne, pełne niepokoju poglądy ludzi stanowiących mniejszość w swym „własnym państwie", mniej­szość świadomą wielkiej przeszłości, ale dostrzegającą wzrastające zagrożenie ze strony coraz liczniejszych i posiadających coraz większe wpływy przedstawicieli innych, „gorszych" ras - Słowian, polskich i rosyjskich Żydów - w „skundlonym imperium", którego habsburscy władcy zdradzili świętą sprawę Deutschtum, zachowania charakteru i potęgi narodu niemieckiego.

W 1938 roku Hitler zmienił tę sytuację powstałą w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku i wraz z aneksją Austrii „przywrócił moją drogą ojczyznę Rzeszy niemieckiej". Jednakże żadne sukcesy w odtwarzaniu Wielkich Niemiec nie mogły wymazać spuścizny austriackiego pochodzenia Hitlera: głębokiego poczucia, iż walczy w obronie niemiecko-aryjskiego dziedzictwa zagrożonego rosnącą falą barbarzyństwa i zanieczyszczeniem rasy.

Następstwa pochodzenia Stalina nie były bynajmniej mniej ważne, chociaż wyraziły się w inny sposób. Jednym z nich było pojawienie się w późniejszych latach postaci z jego gruzińskiej przeszłości takich jak Ordżonikidze i Beria. Na postawę Stalina wobec nich wpłynęły skomplikowane stosunki i zatargi gruzińskiej sceny politycznej. Jednakże miało to znaczenie drugorzędne wobec najistotniejszej decyzji w życiu Stalina (porównywalnej jedynie z decyzją, że zostanie rewolucjonistą), a mianowicie odrzucenia swego gruzińskiego dziedzict­wa, i - był przecież realistą - identyfikacji z rosyjskimi zdobywcami Gruzji, a nie z gruzińskimi ofiarami Rosjan.

W rezultacie powstał, z czego Lenin zbyt późno zdał sobie sprawę, wielki rosyjski szowinista, który działał na rzecz obalenia carskiego państwa, ale nie rozpadu rosyjskiego imperium. Podobnie jak inni neofici Stalin nigdy nie mógł traktować akceptacji siebie jako Rosjanina jako czegoś oczywistego ani zapom­nieć, że jego gruziński akcent zawsze przypominał rodowitym Rosjanom o jego pochodzeniu. Dlatego mianowany po zakończeniu wojny domowej przez Lenina komisarzem do spraw narodowości traktował narodowe aspiracje ludów nierosyjskich z surowością renegata. W latach 1920-1921 położył kres krótkiemu okresowi niepodległości, jakim cieszyła się Gruzja i inne państwa kaukaskie, przyłączając je do Związku Radzieckiego, a sposób, w jaki traktował Ukraińców podczas kolektywizacji, pozostaje jedną z najczarniejszych kart w historii ZSRR. Z imperialną przeszłością Rosji identyfikował się Stalin zwłaszcza w latach wielkiej wojny narodowej. Pod jej koniec Stalin szczycił się odzyskaniem wszystkich terytoriów, utraconych przez cesarstwo rosyjskie podczas wojen z lat 1904-1905 i 1914-1918, i rozszerzeniem jego granic, obejmujących większy obszar niż za któregokolwiek z jego carskich poprzedników.

16

II

W roku 1879, kiedy urodził się Stalin, wszystko to było niewyobrażalne. W tym czasie Gruzja wciąż jeszcze nie zasymilowała się z Rosją europejską. Stanowiąc geograficznie część Zakaukazia, Gruzja należy do subtropikalnej Azji i leży na jednym z historycznych szlaków lądowych łączących Azję Środkową z Europą. Była częścią świata klasycznego, legendarną ziemią Kolchidy i Złotego Runa, ojczyzną mitu o Prometeuszu. Skolonizowana przez Greków, stała się później częścią rzymskiej prowincji - Armenii. Pod względem etnicznym stanowiła zawsze mieszaninę. Grecki geograf Strabon doliczył się na Kaukazie siedemdziesięciu plemion, mówiących równie wielką liczbą języków. Sami Gruzini dzielili się na tuzin klanów, a jednak zachowali tożsamość etniczną i czystość języka przez 2000 lat. Jako małe, ale bogate i niepodległe królestwo w czasach bizantyjskich, cywilizacja gruzińska osiągnęła w XII wieku wspaniały punkt szczytowy, który nigdy już się nie powtórzył. Później Gruzja została zdobyta przez Mongołów, walczyli o nią Turcy i Persowie, by na początku XIX wieku zostać anektowana przez Rosjan. Jednak w górach utrzymywała się partyzantka i dopiero w latach sześćdziesiątych XIX wieku Rosjanie całkowicie spacyfikowali ten kraj.

Do tego czasu Gruzja, mimo bogatych zasobów naturalnych i dawnej świetności swej cywilizacji, pogrążyła się już w nędzy. Trzy czwarte ludności stanowili analfabeci, nie było przemysłu, plagą stali się rozbójnicy.

W dowodzie tożsamości Stalina widnieje informacja, która stanowi jeden z kluczy do jego kariery politycznej: „Josif Dżugaszwili, wieśniak z okręgu Gori w prowincji Tyflis". Był on w istocie potomkiem chłopów zarówno ze strony ojca, jak i matki. Jego rodzice, analfabeci lub w najlepszym razie półanalfabeci, urodzili się jako chłopi pańszczyźniani. Zostali wyzwoleni dopiero w roku 1864 i wtedy ojciec Stalina przeprowadził się do Gori - niewielkiego miasteczka, gdzie wykonywał odziedziczony zawód szewca. Tam właśnie spotkał Jekatierinę Geładze, z którą się ożenił.

Przed przyjściem na świat Stalina mieli dwoje dzieci, które zmarły tuż po urodzeniu. Sam Stalin był bliski śmierci w wieku pięciu lat; zachorował wówczas na ospę, która pozostawiła charakterystyczne ślady na jego twarzy. Po doznanym w dzieciństwie wypadku miał trwały niedowład lewego ramienia. Mieszkał w ceglanym domku, składającym się z jednej izby, iiibkLfcO strychu i piwnicy, który został później przekształcony w rodzaj kaplicy i obudowany neoklasycystyczną świątynią wspartą na czterech marmurowych kolumnach. Ojciec Stalina, brutalny i gwałtowny człowiek, który często zaglądał do kieliszka, bił żonę i dziecko i nie był w stanie zapewnić im utrzymania. Iremaszwili, przyjaciel Stalina, który znał go najlepiej zarówno ze szkoły w Gori, jak i z seminarium w Tyflisie, pisał tak w swych pamiętnikach:

„Niezasłużone i dotkliwe bicie sprawiło, że ten chłopiec stał się tak zawzięty i pozbawiony serca jak jego ojciec. Ponieważ wszyscy ludzie sprawujący władzę nad innymi wydawali mu się podobni do jego ojca, wkrótce zrodziło się w nim pragnienie

17

2 - Hitler i Stalin, t. I

 

zemsty na wszystkich stojących wyżej od niego. Poczynając od dzieciństwa, realizacja jego myśli o zemście stała się celem, któremu wszystko podporząd­kował"1.

Inne źródła potwierdzają zarówno fakt bicia, jak i reakcję na nie chłopca: głęboko przeżywał sposób, w jaki traktował go ojciec, ale to nie zdołało go złamać. Rekompensatę znajdował w uczuciu i wsparciu ze strony matki, rudowłosej Jekatieriny, kobiety pobożnej, o silnej woli, która nie dała się zastraszyć mężowi i utrzymywała siebie oraz Josifa, kiedy jego ojciec przeniósł się do odległego o 60 kilometrów Tyflisu, gdzie dostał pracę w fabryce obuwia. Przez pewien czas pracowała jako gospodyni i służąca w domu prawosławnego duchownego, ojca Czarkwianiego, zatrzymując syna przy sobie. Kapłan ów pomógł jej zapisać syna do szkoły prowadzonej przez cerkiew. Kiedy Josif skończył dziesięć lat, ojciec zabrał go do Tyflisu, aby nauczył się szewskiego rzemiosła w fabryce obuwia. Jednakże matka zdecydowanie dążyła do tego, aby Josif został duchownym, i w końcu udało jej się zabrać go z powrotem, aby mógł ukończyć szkołę.

Ambicją Jekatieriny było umożliwienie synowi nie tylko nauki w szkole kościelnej, do której dopiero od niedawna mogły uczęszczać chłopskie dzieci, ale również w seminarium rosyjskiej Cerkwi prawosławnej w Tyflisie. Drogą osobistych poświęceń, a także dzięki stypendium, udało się jej osiągnąć cel i kształcić Josifa w szkole i w seminarium do chwili ukończenia przez niego dziewiętnastu lat. Wiele lat później, kiedy był już najpotężniejszym człowiekiem w Związku Radzieckim, powiedziała mu wprost, że ciągle wolałaby, aby został duchownym. Uwaga ta rozbawiła go.

Stalin śpiewał w chórze cerkiewnym, gdzie zwrócił na siebie uwagę swym głosem. Ukończył szkołę ze specjalnym honorowym wyróżnieniem, a egzamin wstępny do seminarium zdał na tyle dobrze, że przyjęto go i przyznano miejsce w internacie, pokrywając wydatki związane z jego nauką i utrzymaniem. Fakt, iż matka ulokowała w nim wszystkie swoje ambicje i nadzieje na sukces, wywarł wpływ na jego osobowość. Wchłonął jej przeświadczenie, że stanie się kimś wyjątkowym, kimś, kto zrealizuje wielkie dzieła. Po ojcu odziedziczył twarde serce i nienawiść do władzy. Połączenie tych czynników miało okazać się potężną spuścizną.

Należałoby wspomnieć o dwóch jeszcze faktach z początkowego okresu jego życia. Kiedy Stalin uczęszczał do szkoły kościelnej w Gori, zgodnie z prowadzoną przez rząd carski polityką rusyfikacji wycofano ze szkół język gruziński jako język wykładowy i nagle zastąpiono go rosyjskim, dotychczas nauczanym jako język obcy. Doprowadziło to do wielu konfliktów z rosyjskimi urzędnikami, którzy przybyli dopilnować realizacji tego rozporządzenia. Stalin okazał się jednym z najaktywniejszych buntowników. Zmiany te sprawiły również, że potrzebował sześciu lat na opanowanie czteroletniego programu nauczania. Wzbudziły w nim także namiętne zainteresowanie literaturą gruziń­ską, której dzieła otrzymywał z wypożyczalni książek prowadzonej przez miejscowego księgarza. Wśród nich znalazły się romantyczne opowiadania Aleksandra Kazbegiego o heroicznym oporze stawianym rosyjskim najeźdźcom

18

przez górali kaukaskich. Jedno z tych opowiadań, oparte na epizodzie historycz­nym z roku 1840, wywarło niezatarty wpływ na Stalina. Niewątpliwie jego uwagę zwrócił tytuł: Ojcobójca. Była to historia Koby, kaukaskiego Robin Hooda, który rzuca wyzwanie Kozakom, broni praw chłopów i mści się za przyjaciół wydanych przez wioskowych zdrajców. Odtąd aż do czasu, kiedy dwadzieścia lat później zaczął używać pseudonimu „Stalin", młody Dżugaszwili nalegał, aby nazywano go „Koba". Jak wspomina Iremaszwili, „Koba stał się jego Bogiem, sensem jego życia. Chciał stać się drugim Koba, równie słynnym bojownikiem i bohaterem: postać Koby miała w nim się odrodzić"2.

III

Rodzina Hitlera również pochodziła ze wsi, z lesistego i pagórkowatego rejonu Waldviertel w Dolnej Austrii, leżącego między Dunajem a granicą z Czechami, gdzie nazwisko „Hitler", być może czeskiego pochodzenia i wyma­wiane na różne sposoby, po raz pierwszy pojawia się w XV wieku. Przodkowie Hitlera, wieśniacy, nie byli chłopami pańszczyźnianymi, ale drobnymi niezależ­nymi rolnikami lub wioskowymi rzemieślnikami. Pierwszym, który zerwał z rodzinną tradycją, był jego ojciec Alois, który wspiął się o kilka szczebli w górę hierarchii społecznej, zostając urzędnikiem celnym w służbie celnej cesarstwa Habsburgów.

W odróżnieniu od dzieciństwa Stalina wczesne dzieciństwo Hitlera nie upłynęło w biedzie i znoju. Wbrew wrażeniu, jakie stara się stworzyć w Mein Kampf, nie był ani ubogi, ani źle traktowany. Jego ojciec stopniowo awansował i dosłużył się najwyższej rangi dostępnej dla urzędnika w służbie cywilnej'o takim jak jego wykształceniu. Jako cesarski urzędnik miał zapewnione stałe dochody, jak również pozycję społeczną, a kiedy umarł, pozostawił wdowę i dzieci dobrze zabezpieczone.

Kiedy urodził się Hitler, jego ojciec pracował w Braunau nad rzeką Inn, która stanowi tam granicę między Austrią a Bawarią. Ojca wielokrotnie jednak wysyłano do różnych miejscowości i dlatego Adolf chodził do trzech różnych szkół wstępnych. Podobnie jak Stalin śpiewał w kościelnym chórze przy klasztorze Benedyktynów w Lambach. Powaga i wspaniałość religijnych ob­rzędów wywarły na nim duże wrażenie.

Alois Hitler nie był sympatyczną postacią. Ten władczy i samolubny człowiek wykazywał niewiele zainteresowania uczuciami o wiele młodszej żony i równie mało zrozumienia dla dzieci. Ale właściwie to samo można by powiedzieć o większości ludzi jego stanu i czasu, którzy awans zawdzięczali samym...

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • angamoss.xlx.pl