[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Albert jest drugoplanową postacią utworu pt. „Cierpienia młodego Wertera”. W powieści wymieniany sporadycznie, co spowodowane jest jego częstymi wyjazdami z Wahlheim. Werter wspomina jego postać listownie zazwyczaj opisując spotkanie z nim i często z jego żoną, Lottą. Nie wiadomo nic o rodzinie bohatera, jednak wraz z akcją dowiadujemy się, że wywodził się ze stanu mieszczańskiego. Mimo braku rodziny miał bardzo dobry kontakt z matką swej wybranki, o czym świadczą jej słowa: „Byłeś, Albercie, w pokoju obok. Słysząc kroki, spytała (matka), kto to, potem wezwała cię do siebie i patrzyła długo, a spojrzenie miała spokojne, jakby by pewną była, że będziemy szczęśliwi.” Z listu z dnia 11 listopada, znajdującego się w pierwszej części „Cierpień” dowiadujemy się, że matka Loty umierając oddała najstarszą córkę Lotę w jego opiekę.

Nie jest to z resztą niczym zaskakującym, gdyż Albert odznaczał się niezwykłą odpowiedzialnością, spokojem ducha i życzliwością. „Jest to miły, zacny człowiek, któremu nic zarzucić nie można.” – Tak opisuje go sam Werter w liście z dnia 30 lipca, kiedy to dane było mu poznać go osobiście. Jest człowiekiem raczej radosnym z pozytywnym nastawieniem do życia, jednak nie na tyle romantycznym, aby dzielić się ową radością. Powodem tego jest też jego skrytość. Albert jest idealnym przykładem człowieka racjonalnego, kierującego się rozsądkiem i umysłem. Uczucia odstawia na bok, aby nie zakłócały one podejmowania decyzji. Cechy te z pewnością przydają mu się w wymagającej pracy. W liście z 10 sierpnia Werter mówi, że „Albert tutaj pozostanie i otrzyma od księcia, stanowisko z przyzwoitym wyposażeniem. Mało widziałem ludzi dorównujących mu zamiłowaniem porządku, pracowitością i punktualnością w interesach.”. Faktycznie z reszty listów wynika, iż Albert często wyjeżdżał z domu, aby zająć się pracą. Irytował się, kiedy nie udawało mu się dobić z kimś targu. Ma swoje stałe zapatrzenia na pewne tematy, czego możemy się dowiedzieć z jego rozmów z tytułowym bohaterem utworu. Najważniejszą z nich jest z pewnością dyskurs poruszający kwestię samobójstwa, do którego wprowadzeniem jest opowieść Alberta o pistoletach. Wspomina on o zabawie u przyjaciela, która skończyła się nieszczęsnym wypadkiem. Można tu przytoczyć następną cechę tego człowieka, jaką jest z pewnością przezorność i jego ostrożność. Również dokładność, gdyż „jest tak skrupulatny, że ile razy mu się zdaje, iż powiedział coś zbyt ogólnikowo, zaczyna zaraz modyfikować” swą opowieść.  Albert w dyskusji prezentuje zupełnie odmienną opinię do młodzieńca. Uważa, że „samobójstwo jest jedynie dowodem słabości.” i zażarcie broni swej racji. Nie wyraża chęci by przerwać rozmowę, dzieje się to dopiero, gdy zdenerwowany Werter wychodzi. Do Wertera odnosił się z początku grzecznie, z czasem jednak stał się mu niezwykle bliski. Można by nazwać więź między nimi relacją braterską. Starszy od romantyka Albert pragnął oszczędzić mu cierpień, przykładowo nie okazywał zbyt wylewnie uczuć swej żonie w jego obecności. Nie chciał sprawiać mu przykrości zdając sobie sprawę z uczucia, jakim ten darzy Lottę, które jednak uważał za niestosowne, krępujące i żenujące. Wraz z postępem ślepej miłości młodzieńca Albert zleca swej żonie by ta dała kres ciągłym spotkaniom. Zwrócił się do niej z prośbą by ‘nadała jakiś inny kierunek jego zachowaniu się, a przede wszystkim sprawiłaby nie bywał tu tak często”. Nie obce mu są konwenanse toteż wie jak należy się odpowiednio zachowywać w towarzystwie. Tym bardziej niezręczne staje się dla niego zachowanie Lotty i Wertera. Ostrzega żonę, że „ludzie zwracają na to uwagę, a wiem dobrze, że zaczęto nas już tu i ówdzie brać na języki”. Swą moralnością przypomina postać Aleksieja Aleksandrowicza Karenina z powieści Lwa Tołstoja pt. „Anna Karenina”. Obaj mężczyźni byli szlachetnymi urzędnikami o dobrym, choć nieco surowym sercu. Ostrzegają przezornie swe żony o towarzyskim nietakcie, do jakiego się dopuszczają. Wie, że konsekwencje plotek bywają bardzo nieprzyjemne, czego chce oszczędzić Locie. W stosunku do Wertera powoli robi się chłodny i oschły.

W nocie od wydawcy dowiadujemy się, że Albert mimo swej końcowej niechęci do Wertera, jego szaleńczej miłości i samobójstwa bardzo żałuje jego śmierci. Autor wspomina o przerażeniu, jakie spadło na niego tuż po samobójstwie. Nie był nawet w stanie nieść trumny ze zmarłym, czego powodem z pewnością był smutek, jaki go ogarnął. Albert jest postacią kontrastową do głównego bohatera powieści. Uosabia cechy istotne dla epoki oświecenia. Z pewnością jest pozytywną postacią w utworze.

 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • angamoss.xlx.pl